Bytovia ograła Calisię

Prowadzili przez ponad godzinę, a potem stracili trzy gole w ciągu 10 minut i znów nie zdobyli żadnych punktów. Tak wyglądał środowy mecz Calisii Kalisz z Bytovią Bytów, który przez burzę nad stadionem miejskim rozpoczął się z 45-minutowym opóźnieniem. Jednak przez ponad 60 minut to gospodarze byli aktywniejsi i w pełni zasłużenie prowadzili 2:0. Najpierw w 38 minucie Christian Nnamani wykończył szybką akcję celnym strzałem z kilku metrów, a w 51minucie w polu karnym sfaulowany został Sebastian Fechner, a rzut karny zamienił w gola Iwelin Kostow. Gdy wydawało się, że kaliszanie kontrolują sytuację, role się odwróciły. Piłkarze Bytovii przyspieszyli i zdobyli trzy bramki. Stąd po meczu chwalił swoich podopiecznych:

"Przede wszystkim chcę podziękować i pogratulować moim chłopakom, że przegrywając 0:2 podnieśli się i na wyjeździe potrafili strzelić trzy bramki. To jest dobry prognostyk. Co prawda musiałem zrobić kilka korekt w zespole, dokonałem dwóch zmian w środku pola. Powiedziałem zespołowi, że trzeba ryzykować, otworzyć się i to się udało".

"To była dla nas bardzo dramatyczny mecz bo prowadziliśmy zasłużenie 2:0, nie byliśmy gorszym zespołem i znów nie zdobyliśmy punktów. Jeszcze do niedawna to my potrafiliśmy przegrywając wyciągać wynik. Tymczasem teraz jak tracimy gola, to siadamy, nie potrafimy się odbudować. Po takim meczu jak ten można być tylko wkurzonym i z drugiej strony załamanym" - dodaje trener Calisii Mirosław Dymek.

Kontaktowego gola dla Bytovii zdobył w 62 minucie Michał Pietroń, który celnie główkował po podaniu z rzutu wolnego. Pięć minut później wyrównujący gol padł z rzutu karnego, a jego autorem był Robert Hirsz. Decydujący o porażce Calisii cios zadał w 71 minucie Janusz Surdykowski, który wykończył zagranie w pole karne wspomnianego już Pietronia. Tymczasem Calisia kończyła mecz w osłabieniu, bowiem w 81 minucie drugą żółtą kartkę ujrzał Paweł Król. A kolejny mecz przed własnymi kibicami kaliski zespół rozegra już w sobotę, kiedy to zmierzy się z Gryfem Wejherowo.

KP Calisia Kalisz - Bytovia Bytów 2:3 (1:0)

Bramki: 1:0 Christian Nnamani 38. min, 2:0 Iwelin Kostow 51. min, 2:1 Michał Pietroń 62. min, 2:2 Robert Hirsz 68. min (karny), 2:3 Janusz Surdykowski 71. min.

KP Calisia: Forenc - Fechner, Gawlik, Król, Paczkowski (41. Wieczorek) - Kuciński (75. Drężewski), Cieślak (76. Stojczew), Kostow, Bedronka, Nnamani - Atanasow.

Bytovia: Oszmaniec - Wilczyński, Wróbel, Kowalski, Szewczyk - Wróblewski, Kryszak (62. Kazimierowicz), Pietroń, Michalski (36. Balogun), Pięta (57. Hirsz) - Surdykowski.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).